Może się zdziwicie ale swoją pierwszą zupę owocowa jadłam całkiem niedawno. Kiedyś z rozmawialiśmy z przyjaciółmi o tym, czego każdy z nas jeszcze w życiu nie robił a powinien. W tym plebiscycie wygrałam ja: nie jadłam nigdy zupy owocowej i nie oglądałam „Dirty dancing” 🙂 Kultowego filmu nie obejrzałam do dziś. Tej owocowej postanowiłam jednak spróbować. Była to jagodowa właśnie i strasznie mi posmakowała. Proste połączenie kwaskowatych jagód z syropem z agawy. Do tego makaron i mleko kokosowe. Proste, zdrowe i przepyszne.
To że warto jeść jagody póki jeszcze są dostępne zapewne wiecie. Są to obok borówek i jeżyn najzdrowsze z owoców jakie jemy. Zawierają mnóstwo antocyjanów i witaminy C, skutecznie spowalniają starzenie się mózgu (przeciwdziałają chorobie Alzheimera), zwalczają nowotwory i zmniejszają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Podobno wystarczy jeść pół szklanki dziennie jagód lub borówek aby doświadczyć ich dobroczynnego działania. Można też zjeść od czasu miseczkę zupy jagodowej. Na ciepło bądź na zimno w postaci chłodniku, szczególnie w takie upalne dni jak dziś. W mojej wersji zamiast makaronu dodałam zdrową, bezglutenową i pełną pełnowartościowego białka komosę ryżową. Do zagęszczenia dałam kuzu słynące ze swoich właściwości odkwaszających o którym pisałam TUTAJ, ale można dodać mąkę ziemniaczaną. Zapraszam na przepis:
Składniki:
(na 2 małe porcje)
• 2 szklanki świeżych jagód
• 2 szklanki wody
• 1 łyżka kuzu
• 3 łyżki syropu z agawy lub ksylitolu
• ½ szklanki ugotowanej komosy ryżowej
• ½ szklanki mleka kokosowego lub śmietanki kokosowej do podania
• Szczypta soli
Wykonanie:
1.Jagody wsypujemy do małego garnuszka. Kuzu mieszamy dokładnie w zimnej wodzie. Zalewamy wodą jagody, dodajemy 3 łyżki syropu z agawy, szczyptę soli i gotujemy wszystko ok 5 min.
2. Gotową zupę podajemy z makaronem lub w zdrowszej, bezglutenowej wersji z ugotowaną komosą ryżową i kleksem mleka kokosowego lub śmietanki kokosowej.